Sprawdzeni Eksperci
Losowa rekomendacja
Miałem prawdopodobnie jedną z najtrudniejszych możliwych sytuacji, w której większość osób pewnie nawet nie próbowałaby starać się o kredyt hipoteczny na dom. Ja jednak zaryzykowałem — i wczoraj ta historia zakończyła się sukcesem 🏡🥳 Czynniki, które utrudniały sprawę: 1. W Polsce jestem cudzoziemcem. 2. Pracuję za granicą (zdalnie) jako przedsiębiorca prowadzący JDG – jak się dowiedziałem, banki znacznie chętniej rozpatrują wnioski osób zatrudnionych na umowie o pracę lub zlecenie. 3. Otrzymuję dochody w walucie obcej. (Banki mogą udzielać kredytów tylko w walucie dochodu, a kredyty inne niż w złotówkach praktycznie nie są udzielane). 4. Moja działalność gospodarcza została założona zaledwie rok i kilka miesięcy temu – to bardzo mało. 5. Pracuję w branży IT, która jest traktowana przez banki jako wysokiego ryzyka. 6. Nie miałem żadnej historii kredytowej, więc bank nie mógł ocenić mojej wiarygodności. 7. Mieliśmy bardzo ograniczony czas z powodu czynników zewnętrznych, więc trzeba było maksymalnie przyspieszać wszystkie etapy. 8. Nie miałem pełnego roku kalendarzowego prowadzenia działalności (od stycznia do stycznia) – a jak się okazało, dla banku ma to duże znaczenie. Np. od czerwca do czerwca - też rok, ale nie kalendarzowy. Wszystkie te czynniki sprawiły, że tylko jeden bank w ogóle zgodził się rozpatrzyć mój wniosek – i nawet tam początkowo nie wyglądałem na atrakcyjnego klienta. Za pierwszym razem dostałem automatyczną odmowę, jeszcze tego samego wieczoru, w którym złożyłem wniosek. Ale Pani Patrycji udało się to wszystko odwrócić – i dzięki jej zaangażowaniu bank podjął się ponownego rozpatrzenia sprawy. Poza niesamowitą wiedzą i doświadczeniem w zakresie kredytów, Pani Patrycja przez cały czas trzymała rękę na pulsie, dawała jasne i konkretne wskazówki, co należy zrobić na każdym etapie, zawsze była życzliwa i wspierająca. Miałem wrażenie, że przeżywała tę sprawę razem ze mną, jakby to ona kupowała ten dom 😅 Kilka razy wydawało się, że decyzja znów pójdzie w stronę odmowy – a jednak Pani Patrycji za każdym razem udawało się uratować sytuację. I jak już wspomniałem – wczoraj wszystko zakończyło się sukcesem. Ja i moja rodzina jesteśmy niezmiernie wdzięczni Pani Patrycji (a także kilku innym osobom, które pomagały w różnych aspektach sprawy) za ogromne wsparcie, determinację i niezłomnego ducha walki do samego końca. ❤️
Czytaj dalej