Kupić czy wynajmować ? To pytanie zadaje sobie wiele osób wynajmujących nieruchomości. Nie istnieje jedno idealne rozwiązanie dla wszystkich. Poniżej przedstawiam kilka przykładów które mogą pomóc w podjęciu najlepszej decyzji.
Za dwupokojowe mieszkanie w bloku o powierzchni 48 m2 w Toruniu w przyzwoitej lokalizacji trzeba dziś zapłacić ok. 5 200- 5 500 zł /m2 co daje nam łącznie ok. 260 tyś. PLN (Oczywiście ceny za nowe apartamenty sięgają nawet 7-8 tyś PLN/ m2 ale do kalkulacji przyjmujemy jedno z bardziej ekonomicznych rozwiązań). Rata kredytu hipotecznego na takie mieszkanie przy uwzględnieniu 10 % wkładu własnego na okres 30 lat, przy obecnych stopach procentowych wynosiłaby ok. 1 053 zł. Najem takiego mieszkania to koszt w granicach 1 200- 1 500 zł.
W przypadku problemów finansowych lub przeprowadzki do innego miasta mieszkanie w każdej chwili można sprzedać i spłacić pozostały kredyt. Możemy także mieszkanie wynająć, wówczas jak widać na powyższym przykładzie kredyt będzie spłacał się z opłat za najem. Biorąc kredyt hipoteczny to my jesteśmy właścicielem mieszkania i możemy nim swobodnie rozporządzać- Bank zabezpiecza się jedynie wpisem hipoteki.
Nie bez powodu nieruchomości uważa się za względnie bezpieczne aktywa inwestycyjne. W długim terminie kilkudziesięciu lat ceny nieruchomości stale rosną. Oczywiście zdarzają się kilu lub kilkunastu letnie korekty jednak patrząc na rynki rozwinięte możemy zakładać ,że inwestowanie w nieruchomości na długi czas jest stosunkowo bezpieczne.
Porównując koszty najmu mieszkania oraz całkowite koszty kredytu przy założeniu ,że cena najmu oraz oprocentowanie kredytu nie ulegnie zmianie. Najem mieszkania przez 30 lat x 1 300 zł = 468 000 zł
Całkowita kwota do spłaty: kapitał + koszty (z ubezpieczeniem mieszkania )= 415 000 zł + 26 000 zł (Wkład własny przy zakupie)= 441 000 zł (Całkowity koszt kredytu - 180 262 zł)
Powyższy przykład pokazuje ,że czasem zakup mieszkania może okazać się dużo korzystniejszy od najmu. Wynajmując mieszkanie przez 30 lat, owszem mogliśmy z niego korzystać ale nigdy nie stajemy się jego właścicielem. Koszty najmu są porównywalne z kosztami jakie musielibyśmy ponieść w przypadku sfinansowania zakupu kredytem jednak po jego spłacie zawsze możemy sprzedać mieszkanie które może być dużo droższe niż w momencie zakupu.
Oczywiście sytuacja nie jest zero- jedynkowa i jak to w przypadku inwestycji istnieje szereg ryzyk. Stopy procentowe znajdują się aktualnie na historycznie niskich poziomach, i jeśli sytuacja gospodarcza będzie się systematycznie poprawiała oprocentowanie naszego kredytu może ulec podwyższeniu. Rynek nieruchomości również może się załamać np. w sytuacji w której banki zdecydowanie zaostrzą politykę udzielania kredytów.
Dlatego przed podjęciem decyzji należy dokładnie przeanalizować jakie rozwiązanie będzie dla nas najkorzystniejsze.
Po więcej infomrmacji zapraszam na moją stronę www.Karol-Dziuba.com
Kredyt celowy to forma finansowania umożliwiająca sfinansowanie konkretnego celu lub zakup określonych dóbr czy też usług. To produkt ściśle przeznaczony na konkretny cel tj. samochód, mieszkanie, telewizor itd. Do kredytów celowych zaliczamy...
W obliczu niestabilności gospodarczej dewaluacja kredytu hipotecznego staje się kluczowym zagadnieniem dla posiadaczy kredytów hipotecznych. W tym artykule sprawdzimy, jak zmieniające się warunki ekonomiczne, zwłaszcza rosnąca inflacja, wpływają...
Kredyt hipoteczny to zobowiązanie długoterminowe. W czasie długoletniego spłacania rat kredytowych na rynku mogą zmienić się warunki ofert kredytowych przeznaczonych na zakup mieszkania. Dodatkowo z czasem spłacanie zobowiązania może stać się dla...
Ubieganie się o wspólny kredyt hipoteczny przez małżeństwo daje szansę na uzyskanie korzystniejszych warunków finansowania. Jest to związane z faktem, że bank bierze pod uwagę dochody obojga małżonków. Jednak warto wiedzieć, że w niektórych...
Skrócenie okresu kredytowania czy zmniejszenie raty kredytu to rozwiązania, które stwarzają wielu kredytobiorcom istotny problem. Z jednej strony klient skłania się do jak najszybszego spłacenia zobowiązania, a z drugiej chciałby obniżyć...